Friday 21 October 2016






jak dawno mnie tutaj nie było, przypomniałam sobie o tym blogu i po chwili myślenia stwierdziłam, że coś jednak napisze. O ile też tak naprawdę będę miała chęci.

od ostatniego postu dużo się pozmieniało. ukończyłam uniwersitet z dobrą oceną, niestety pracy w tym kierunku nie udało się znaleźć. jednakże w końcu, po roku czasu znalazłam coś i obecnie pracuję. nie jest źle, jednakże zawsze mogło być lepiej..chociaż tak naprawdę nie powinnam narzekać. ciesze się, że jest jak jest.

jednak dzisiaj na tyle, nie mam weny aby coś dobrego napisać. też jednak nie czuje tej chęci pisania, która kiedyś była...może coś jutro powstanie, może za jakiś czas? to sie wszystko okaże

Tuesday 29 April 2014

source: tumblr

no i jak zwykle, jedno się kończy, i jedno się zaczyna. w końcu powiedziałam, co myśle, przyznał się do czegoś innego. no i nie ma tego co było. się zakończyło. chociaż, jak zwykle nauczyłam się czegoś - myśleć pozytywnie i patrzeć pozytywnie na otaczające nasz rzeczy. 

niby nic złego nie zrobiłam, ale jednak żałuje, że stało się jak się stało. i prawdopodobnie to już nie wróci. 

Friday 25 April 2014

source: tumblr

staram się jak mogę, aby być cierpliwa. staram się jak mogę, aby być wyrozumiała, ale jednak te starania idą na marne. osoba, którą kocham..nie wiem czy dalej kocham. wszystko się zmieniło, między nami się dużo zmieniło. dodatkowo, jeszcze inna osoba uświadomiła mi trochę rzeczy, jak to jednak naprawdę jest. To rozumiem. ale dodatkowo jeszcze zaczynam się przywiązywać do tej osoby, choć nie powinnam. Nie powinnam, ale to jednak robię. dlaczego? bo brakuje mi tego co było na początku z tą pierwszą osobą. 
jednakże, z tą drugą, nie znam jego intencji, nie wiem co myśli. a ja boję się powiedzieć co ja myślę. jest to głupie, wiem, ale staram sobie mówić, żebym się nie przyzwyczajała, żebym się nie przywiązywała..bo on prawdopodobnie nie chce. 

mam mętlik w głowie. nie wiem co zrobić, nasuwa mi się dużo pytań, na żadne z nich nie mam odpowiedzi. a wystarczy tylko zapytać, ale się boję. nawet nie wiem dlaczego się boje. wszystko to takie dziwne. cała sytuacja jest dziwna.

tylko mam nadzieje, że kiedyś zdam się na odwagę i w końcu zadam te pytania. I mam nadzieje, że się wszystko wyjaśni. teraz, będę siedziała cicho i czekała, co czas pokaże. 

Thursday 20 February 2014


my birthday is on Saturday..I feel quite old, to be honest. 

Saturday 1 February 2014


nothing interested is happening apart from I have to do some work for uni. 


3 weeks till my birthday and month and a week till PL. 

Tuesday 24 December 2013



Merry Christmas Everyone. Hope they will be a good one. 


xo

Wednesday 11 December 2013


no i dlaczego akurat musiałam zobaczyć to czego nie chciałam? jak zwykle wszystko wróciło, na moje nieszczęście, z tego się za bardzo nie ciesze.
z rana dziwne uczucie, ale wiem jednak że to wszystko nie wróci i nie będzie - nigdy, przenigdy. jestem szczęśliwa, że jest dobrze, ale czasem czuje, że chciałabym tamto co było przeżyć jeszcze raz.
niezrozumiałe, wiem...ale takie niestety tak jest. mam tylko nadzieje, że z czasem to przejdzie i nie będzie wracać.